Czy iPhone będzie całkowicie bezprzewodowy? Pracujemy nad pozbyciem się złącza Lightning

Udostępnij

Większość osób pamięta, że Apple podobno rozważało zastąpienie swojego złącza Lightning standardem USB C. Wygląda na to, że amerykańska firma szykuje się do rezygnacji z autorskiego złącza. Nie będzie jednak mowy o jego zastąpieniu. Analitycy Barclays twierdzą, że wszystkie porty całkowicie znikną z urządzeń i może to nastąpić już w przyszłym roku!

iPhone bez portów

Apple prowadzi bezprzewodową rewolucję. Bezprzewodowe słuchawki Apple AirPods mają się dobrze. W MacBookach jest mniej portów, a przecież iPhone 7 nie miał złącza mini-jack, co było kontrowersyjną decyzją. Gigant z Cupertino chce zrobić duży krok w kierunku bezprzewodowego iPhone'a.

Informacje są wiarygodne i pochodzą od autorytatywnego źródła związanego z azjatyckimi łańcuchami dostaw Apple'a.

Te rewelacje sugerują, że Apple może wyeliminować porty ze swoich urządzeń do przyszłego roku. Miałoby to dotyczyć tylko modeli Pro. Pozwoliłoby to na odróżnienie standardowych modeli od modeli Pro, można by argumentować.

Decyzja ta mogłaby również wynikać ze względów praktycznych - na pewno zwiększy się odporność urządzenia na wodę i inne płyny. Urządzenie można by rozbudować o dodatkowy sprzęt, można też zmniejszyć jego rozmiary bez straty wydajności. Najważniejsza wydaje się być symbolika. Zwiastowałoby to początek nowej ery, ery w pełni bezprzewodowych smartfonów.

Urządzenie będzie w stanie ładować się indukcyjnie, ale nie ma wystarczającej mocy. Jest ona niewielka i wynosi 7,5 wata. Na ten rodzaj ładowania pozwala standard Qi. Może on ładować do 15W. Obecne ładowarki do iPhone'ów mogą ładować z maksymalną mocą 18W. Łatwo zauważyć, że może to spowodować, że korzystanie z takiego telefonu będzie bardziej niekomfortowe.

Komentarze (0)

Zostaw komentarz